Utrzymujące się zakłócenia nadal stanowią wyzwanie dla podróżnych na międzynarodowym lotnisku Newark Liberty (EWR), co skłania obecną administrację Trumpa do szczegółowej analizy przyczyn i zarządzania operacyjnego krajowym systemem kontroli ruchu lotniczego. Ostatnie opóźnienia lotów rzuciły światło na problemy z infrastrukturą i personelem, które dotykają jednego z najruchliwszych węzłów lotniczych w kraju.
Powtarzające się opóźnienia nękają lotnisko Newark
Operacje lotnicze na lotnisku EWR doświadczyły ostatnio znaczących zakłóceń, a Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wprowadzała programy opóźnień naziemnych przez kolejne dni. W poniedziałek wprowadzono kolejne opóźnienie naziemne, co zwiększyło frustrację podróżnych. FAA przypisała te spowolnienia w przylotach i odlotach kombinacji czynników: trwającej budowie pasa startowego w Newark, a także krytycznym wyzwaniom kadrowym i technologicznym w Philadelphia TRACON (Terminal Radar Approach Control Facilities), które odpowiada za zarządzanie samolotami wchodzącymi i wychodzącymi z przestrzeni powietrznej EWR.
Lotnisko potwierdziło sytuację za pośrednictwem mediów społecznościowych, podając na platformie X: “Ze względu na problemy kadrowe w FAA, FAA wprowadziło program opóźnień naziemnych na #EWR.” Zgodnie z komunikatami FAA podczas zakłóceń, średni czas opóźnienia odlotu wynosił około godziny i 41 minut.
Administracja wskazuje na wcześniejsze decyzje
Sekretarz transportu Sean Duffy odniósł się do sytuacji, obarczając odpowiedzialnością decyzje podjęte przez poprzednią administrację. Skrytykował w szczególności przeniesienie placówki TRACON z Nowego Jorku do Filadelfii i stwierdził, że zaprzepaszczono okazje do naprawy znanych problemów, zwłaszcza w okresie zmniejszonego ruchu lotniczego podczas pandemii COVID-19. “Nie musieliśmy tu być,̶ powiedział Duffy, podkreślając, że problemy były przewidywalne. “Przez ostatnie cztery lata poprzednia administracja wiedziała, że to problem.̶ W związku z tym Duffy zażądał dochodzenia Biura Inspektora Generalnego w sprawie przeniesienia TRACON i związanych z tym decyzji.
Potwierdzone braki kadrowe
Oficjalne informacje potwierdzają twierdzenia o trudnościach kadrowych. Zawiadomienie w Dzienniku Federalnym, dotyczące spotkania FAA w sprawie EWR, wskazywało, że Philadelphia TRACON działa obecnie z obsadą 82 certyfikowanych zawodowych kontrolerów. Liczba ta znacznie odbiega od docelowej liczby 114 kontrolerów. Rzecznik FAA przyznał, że wskaźniki przylotów są z natury dynamiczne, zmieniające się w zależności od codziennych warunków, takich jak pogoda, poziom zatrudnienia i stan sprzętu.
Wpływ operacyjny i perspektywa branży
Chociaż ostatnie dni przyniosły znaczne zakłócenia, w tym 70 odwołanych lotów zgłoszonych przez FlightAware w ciągu 24 godzin poprzedzających niedzielę, widać oznaki niewielkiej poprawy. Serwis śledzenia lotów odnotował jedynie 14 odwołań na EWR w ciągu 24 godzin poprzedzających aktualizację w poniedziałek po południu. Opóźnienie w niedzielę było również powiązane z Philadelphia TRACON, a FAA zgłosiła tymczasowy “problem telekomunikacyjny̶, który wymusił krótkie spowolnienie ruchu, jednocześnie zapewniając prawidłowe działanie systemów zapasowych.
Pomimo tych wyzwań operacyjnych, liderzy branży utrzymują zaufanie do fundamentalnego bezpieczeństwa podróży lotniczych. W wywiadzie dyrektor generalny United Airlines, Scott Kirby, uspokoił opinię publiczną, stwierdzając: “To zdecydowanie najbezpieczniejszy sposób podróżowania.̶ Przyznał, że istnieją obawy pasażerów, ale podkreślił solidne protokoły bezpieczeństwa i procedury zapasowe obowiązujące w całym sektorze lotniczym. “Bezpieczeństwo jest numer jeden i tkwi w podstawowym DNA każdego,̶ potwierdził Kirby.
Anna ukończyła studia na kierunku finanse i rachunkowość, co dało jej solidne podstawy do zrozumienia dynamicznych procesów rynkowych. Przez ponad dziesięć lat pracowała jako dziennikarka ekonomiczna, specjalizując się w analizach trendów gospodarczych oraz raportach o wynikach finansowych wiodących firm. Jej teksty cechuje przejrzystość i rzetelność, co pozwala czytelnikom łatwiej interpretować skomplikowane dane ekonomiczne.