Górnictwo asteroid: NASA i startupy celują w bogactwa kosmosu

Photo of author

By Karolina Zielińska

Perspektywa odblokowania bilionów dolarów w bogactwach mineralnych z pasa asteroid stanowi zarówno bezprecedensową szansę gospodarczą, jak i znaczący potencjał zakłócenia globalnego rynku. NASA i rosnąca liczba amerykańskich startupów inwestują znaczne środki w to ambitne przedsięwzięcie, mające na celu przekształcenie ciał niebieskich w namacalne źródło krytycznych zasobów, które mogłyby zrewolucjonizować branże i łańcuchy dostaw.

Misja NASA o nazwie Psyche, uruchomiona w październiku 2023 r., stanowi kamień węgielny tych wysiłków. Jej statek kosmiczny jest obecnie w drodze do planetoidy 16 Psyche, a dotarcie do celu zaplanowano na koniec lipca 2029 r. W ciągu dwóch lat misja szczegółowo zmapuje skład planetoidy, a naukowcy wierzą, że jest to odsłonięte jądro protoplanety bogate w żelazo, nikiel i inne cenne metale. Potencjalna wartość tych zasobów jest oszałamiająca, a szacunki sugerują, że wydobycie nawet ułamka pasa asteroid mogłoby przynieść ogromne bogactwo.

Ekonomiczne uzasadnienie wydobycia asteroid jest jasne. Pas asteroid, położony między Marsem a Jowiszem, teoretycznie zawiera ogromne ilości metali niezbędnych dla nowoczesnej technologii. Platyna, kluczowa dla katalizatorów; kobalt, ważny składnik baterii; żelazo, podstawa budownictwa; i złoto, niezbędne dla elektroniki, występują tam w obfitości. Wstępne oceny NASA wskazują, że pozyskanie zasobów z zaledwie dziesięciu takich planetoid mogłoby wygenerować znaczące bogactwo per capita na Ziemi.

Jednak droga do komercjalizacji jest pełna wyzwań, głównie związanych z dynamiką rynku. Sukces wydobycia asteroid zależy od kontrolowanej ekstrakcji, aby zapobiec nadpodaży tych cennych towarów. Nagły napływ pierwiastków ziem rzadkich, kluczowych dla produkcji wszystkiego, od smartfonów po pojazdy elektryczne i zaawansowane systemy obronne, mógłby doprowadzić do poważnych załamań cen. Taki scenariusz mógłby odzwierciedlać historyczne nadwyżki surowców, negatywnie wpływając na istniejące naziemne operacje wydobywcze i dostawców.

Pomimo tych ryzyk, innowacyjne amerykańskie firmy idą naprzód. TransAstra, startup z siedzibą w Kalifornii, opracowuje techniki wydobycia optycznego. Metoda ta wykorzystuje skoncentrowaną energię słoneczną do przetwarzania asteroid, szczególnie tych zawierających wodę. Proces polega na umieszczeniu docelowej asteroidy w specjalnej obudowie, a następnie odparowaniu jej lotnych składników, co ostatecznie daje czyste metale. To podejście, porównywane przez dyrektora generalnego TransAstra do wykorzystania słońca jako wyrafinowanego narzędzia, stanowi nowatorskie podejście do pozyskiwania zasobów poza Ziemią.

Możliwości dla takich zaawansowanych operacji pozaziemskich są często ulotne. TransAstra, na przykład, niedawno przegapiła szansę przetestowania swojej technologii na mini-księżycu, 2024 PT5, który znajdował się w pobliżu Ziemi tylko przez krótki okres. Ci efemeryczni goście podkreślają przerywany charakter dostępnych celów, wymagający precyzyjnego timingu i wyrafinowanego planowania logistycznego. Wcześniejsze koncepcje, takie jak te proponowane przez Tethers Unlimited, zakładały wykorzystanie systemów sieciowo-linowych do przechwytywania i holowania asteroid na orbitę Ziemi w celu ich robotycznego demontażu, co pokazuje ciągłą ewolucję strategii wydobycia asteroid.

Źródła

Udostepnij