W ruchu mającym na celu wzmocnienie krajowej produkcji i uproszczenie zawiłości handlowych, administracja Trumpa przygotowuje się do wprowadzenia konkretnych ceł skierowanych do importowanych półprzewodników i chipów. Prezydent Donald Trump potwierdził ten rozwój sytuacji, wskazując, że szczegóły dotyczące stawek celnych zostaną ujawnione wkrótce.
Prezydent Trump, przemawiając na pokładzie Air Force One, przedstawił uzasadnienie tego ukierunkowanego podejścia, stwierdzając, że ma ono na celu usprawnienie handlu w obrębie kluczowego sektora półprzewodników. Celem administracji jest zachęcenie do produkcji tych krytycznych komponentów w Stanach Zjednoczonych.
Rozwiązywanie problemów nierównowagi handlowej i obaw o bezpieczeństwo
Ta inicjatywa jest zgodna z wcześniejszymi wypowiedziami Prezydenta, który podkreślił trwające dochodzenia w sprawie ceł w zakresie bezpieczeństwa narodowego, badające przemysł półprzewodników i szerszy łańcuch dostaw elektroniki. Obawy dotyczące nierównowagi handlowej podkreślają najnowsze dane; na przykład, Stany Zjednoczone odnotowały deficyt handlowy w sektorze półprzewodników w wysokości 322 milionów dolarów tylko w styczniu, na podstawie danych z Observatory of Economic Complexity (521 milionów dolarów eksportowanych w porównaniu z 843 milionami dolarów importowanych).
Prezydent Trump podkreślił, że żaden kraj, w szczególności Chiny, nie będzie zwolniony z środków mających na celu rozwiązanie problemu, który opisuje jako nieuczciwą równowagę handlową i pozamonetarne bariery celne. Wyjaśnił, że chociaż konkretne cła na półprzewodniki są nowe, istniejące 20% cła na wiele towarów elektronicznych z Chin pozostają w mocy. Są one oddzielone od wyższych ceł wzajemnych, które Stany Zjednoczone ustaliły na poziomie 145% w odpowiedzi na praktyki handlowe, co skłoniło Pekin do nałożenia ceł odwetowych w wysokości 125% na import z USA.
Potencjalne rozszerzenie na farmaceutyki
Administracja rozważa również podobne ukierunkowane cła dla sektora farmaceutycznego. Prezydent Trump zasugerował, że nałożenie konkretnych ceł na importowane leki mogłoby zachęcić firmy do przeniesienia produkcji do USA. Ta strategia ma na celu zmniejszenie zależności od zagranicznych dostawców, zwłaszcza krajów takich jak Chiny, zapewniając stabilne krajowe dostawy niezbędnych leków, szczególnie podczas potencjalnych kryzysów.
Nadrzędnym tematem podkreślanym przez Prezydenta jest krytyczna potrzeba, aby Stany Zjednoczone produkowały podstawowe produkty w kraju. Ten kierunek polityki ma na celu zapobieganie poleganiu na obcych narodach, zwłaszcza tych, które są postrzegane jako angażujące się w nieuczciwe praktyki handlowe, wzmacniając w ten sposób krajowe bezpieczeństwo gospodarcze i umacniając bardziej stanowcze stanowisko w globalnych stosunkach handlowych.

Anna ukończyła studia na kierunku finanse i rachunkowość, co dało jej solidne podstawy do zrozumienia dynamicznych procesów rynkowych. Przez ponad dziesięć lat pracowała jako dziennikarka ekonomiczna, specjalizując się w analizach trendów gospodarczych oraz raportach o wynikach finansowych wiodących firm. Jej teksty cechuje przejrzystość i rzetelność, co pozwala czytelnikom łatwiej interpretować skomplikowane dane ekonomiczne.