Wielka Brytania: Przegląd wydatków – Presja na budżet, priorytety i widmo podwyżek podatków.

Photo of author

By Anna

Zjednoczone Królestwo znajduje się w kluczowym momencie, z wyczekiwanym przeglądem wydatków, który ma na nowo zdefiniować trajektorię finansową rządu na nadchodzące lata. To wydarzenie, będące czymś więcej niż rutynową aktualizacją fiskalną, stało się krytycznym barometrem dla obecnej administracji, która stoi w obliczu znacznego niezadowolenia społecznego, pomimo posiadania silnego mandatu wyborczego. Kiedy Kanclerz Skarbu Rachel Reeves przedstawia szczegółowe plany wydatków na następne trzy lata finansowe, naród bacznie obserwuje sygnały dotyczące tego, w jaki sposób rząd zamierza poradzić sobie z trudną sytuacją gospodarczą i sprostać pilnym żądaniom społecznym.

Zrozumienie zakresu przeglądu

Kluczowe jest odróżnienie tego przeglądu wydatków od pełnego wydarzenia fiskalnego. W przeciwieństwie do Jesiennego Budżetu, ten przegląd nie będzie zawierał nowych prognoz ekonomicznych z Urzędu Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) ani nie wprowadzi zmian w polityce podatkowej. Ogólne kwoty wydatków zostały w dużej mierze ustalone z góry, ponieważ Kanclerz ustalił już „kopertę wydatkową” w październiku ubiegłego roku. Te ramy dyktują, że codzienne wydatki, takie jak wynagrodzenia w sektorze publicznym, mają wzrosnąć średnio o 1,2% w ujęciu realnym w ciągu najbliższych trzech lat, podczas gdy inwestycje kapitałowe, takie jak infrastruktura transportowa, mają wzrosnąć o 1,3% w ujęciu realnym w ciągu czterech lat.

Parametry te są podyktowane rygorystycznymi zasadami fiskalnymi Reeves: codzienne wydatki muszą być pokrywane z dochodów podatkowych, a nie z zadłużenia, a dług publiczny w stosunku do PKB powinien zmniejszyć się do końca tej kadencji parlamentarnej. Jednak ekonomiści ostrzegają, że przestrzeń fiskalna rządu jest niebezpiecznie wąska, z zaledwie 9,9 miliarda funtów (13,4 miliarda dolarów) pozostałymi z ostatniego budżetu. Pogarszające się perspektywy gospodarcze i rosnące rentowności obligacji skarbowych (stopy procentowe brytyjskich obligacji rządowych) oznaczają wyższe niż oczekiwano koszty zadłużenia, co czyni przestrzeganie tych zasad coraz trudniejszym. Ten przegląd jest pierwszą wieloletnią oceną wydatków poza okresem pandemii od 2015 roku, przyciągając baczne zainteresowanie rynków obligacji w poszukiwaniu wszelkich oznak przyszłych strategii podatkowych i zadłużeniowych.

Kluczowe zobowiązania wydatkowe i kompromisy

Ostatnie wydarzenia dają wgląd w priorytety rządu. Znacząca zmiana nastąpiła w przypadku dodatku na ogrzewanie zimą, który początkowo miał być uzależniony od kryterium dochodowego, a został w dużej mierze przywrócony emerytom. Ten zwrot akcji, kosztujący rząd 1,5 miliarda funtów rocznie, podkreśla polityczną wrażliwość reform świadczeń, bez natychmiastowych wskazówek, jak ten koszt zostanie pokryty.

Narodowa Służba Zdrowia (NHS) wydaje się być głównym beneficjentem, mając otrzymać realny wzrost budżetu na bieżącą działalność o 2,8% w ciągu trzech lat, co odpowiada około 30 miliardom funtów w ujęciu nominalnym do 2028 roku. Kluczowe pytanie pozostaje, ile z tego bezpośrednio przełoży się na poprawę usług dla pacjentów, a ile zostanie przeznaczone na podwyżki płac, aby zapobiec akcjom protestacyjnym pracowników służby zdrowia.

Wydatki na obronność również jawią się jako priorytet, najwyraźniej przeznaczono na nie całość wzrostu wydatków kapitałowych. Rząd już zobowiązał się do zwiększenia wydatków na obronność z obecnych 2,3% PKB do 2,5% do 2027 roku i 3% do wczesnych lat 30. XX wieku. Presja na dalsze zwiększenie pochodzi od takich postaci jak prezydent USA Donald Trump, który wcześniej opowiadał się za tym, aby członkowie NATO wydawali 5% PKB na obronność, co jest poglądem podzielanym przez Sekretarza Generalnego NATO Marka Rutte. Spełnienie nawet celu 3% wymagałoby dodatkowych 24 miliardów funtów.

Te znaczące zobowiązania, szczególnie wobec NHS, które już pochłania znaczną część codziennych wydatków rządowych, nieuchronnie oznaczają realne cięcia dla innych departamentów. Wiele z tych sektorów, w tym wymiar sprawiedliwości, samorządy lokalne (obciążone kosztami opieki społecznej) i szkoły, już od lat borykało się z oszczędnościami po światowym kryzysie finansowym. Doniesienia o utracie pracy lub zmniejszeniu godzin pracy asystentów nauczycieli oraz o tym, że szkoły są zmuszone finansować jedną czwartą podwyżek płac nauczycieli z istniejących budżetów, podkreślają obciążenie tych istotnych usług publicznych. Dyskusje w Gabinecie również ujawniły wewnętrzne tarcia, a ministrowie podobno ścierali się w kwestii cięć w inicjatywach energetycznych i mieszkaniowych, a zwłaszcza w budżecie policyjnym.

Uporczywe wyzwanie produktywności

W centrum dylematu fiskalnego Wielkiej Brytanii leży uporczywy problem produktywności, zwłaszcza w sektorze publicznym. Jak zauważył Sanjay Raja, starszy ekonomista ds. Wielkiej Brytanii w Deutsche Bank, rynki obserwują zrównoważenie polityki wydatkowej, podkreślając potrzebę ambitnych środków oszczędnościowych i przestrzegania ścisłych limitów pomimo zewnętrznych presji, takich jak rosnące stopy procentowe i potencjalne obniżenie prognoz wzrostu produktywności.

NHS wyróżnia się jako doskonały przykład tego wyzwania. Pomimo dążenia do cyfryzacji, służba zdrowia wydała w zeszłym roku co najmniej 102 miliony funtów na listy pocztowe, co przyczyniło się do nieodebranych wizyt z powodu powolnej dostawy. Dane historyczne pokazują niepokojący trend: w latach 1995-2008 produktywność NHS spadała średnio o 0,3% rocznie, a spadek ten przyspieszył po znacznym wzroście wydatków w 2001 roku.

Bez znaczącej poprawy produktywności lub solidnego wzrostu gospodarczego, przyszłe zwiększenia wydatków nieuchronnie będą wymagały albo zwiększenia zadłużenia, albo wyższych podatków. Biorąc pod uwagę zaangażowanie Kanclerz Reeves w jej zasady fiskalne, zwiększenie zadłużenia prawdopodobnie nie będzie preferowaną opcją. Co istotne, podczas niedawnych wywiadów celowo unikała wykluczenia podwyżek podatków na jesień.

Nieunikniona droga do opodatkowania?

Wielu ekonomistów przewiduje obecnie, że podwyżki podatków są prawie nieuniknione. Raja prognozuje lukę fiskalną wynoszącą około 10-15 miliardów funtów przed Jesiennym Budżetem, sugerując, że podwyżki podatków są nieuniknione, gdy cięcia wydatków osiągną swoje polityczne granice. Postrzegana niezdolność rządu do wdrożenia nawet skromnych cięć wydatków, czego przykładem jest zwrot w sprawie dodatku na ogrzewanie zimą, dodatkowo potwierdza ten pogląd.

Simon French, główny ekonomista w Panmure Liberum, zauważył, że jeśli politycy mają trudności z wprowadzeniem stosunkowo małych oszczędności, rynki obligacji pozostaną sceptyczne co do zdolności rządu do utrzymania długu sektora publicznego na zrównoważonej trajektorii w obliczu większych, systemowych wyzwań, takich jak starzejące się społeczeństwo.

Manewry polityczne i potencjalne niespodzianki

Jako wydarzenie politycznie naładowane, przegląd wydatków ma zawierać co najmniej jedno strategiczne ogłoszenie, nawet jeśli większość szczegółów została już ujawniona lub wyciekła. Spekuluje się, że posłowie Partii Pracy byliby zwolennikami zniesienia limitu ograniczającego zasiłek na dzieci do dwójki pierwszych dzieci, co kosztowałoby 3,5 miliarda funtów.

Jednak największą niespodzianką byłoby zwiększenie ogólnej koperty wydatkowej, być może uzasadnione nieprzewidzianymi zmianami gospodarczymi, takimi jak globalne napięcia handlowe pod wpływem polityki prezydenta USA Donalda Trumpa. Takie ogłoszenie, bez jasnego planu finansowania, prawdopodobnie sprowokowałoby silną negatywną reakcję zarówno rynków finansowych, jak i krytyków rządu.

Udostepnij