Stellantis prognozuje miliardowe straty przez cła USA: Co dalej z europejską motoryzacją?

Photo of author

By Karolina Zielińska

Motoryzacyjny gigant Stellantis prognozuje potencjalny wpływ amerykańskich ceł na poziomie 1,5 miliarda euro w bieżącym roku, co jest konsekwencją niemożności uniknięcia przez Unię Europejską opłat nałożonych przez administrację Trumpa. To obciążenie taryfowe pogłębia znaczące trudności finansowe spółki, wynikające z anulowania strategicznych projektów oraz dostosowań regulacyjnych.

  • Stellantis przewiduje wpływ amerykańskich ceł na poziomie 1,5 mld euro w 2024 roku.
  • Zyski netto spadły z powodu wypalenia 3,3 mld euro gotówki z anulowanego projektu wodorowych ogniw paliwowych.
  • Cła wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa kosztowały firmę 300 mln euro w pierwszym półroczu.
  • Spółka spodziewa się poprawy perspektyw finansowych i przepływów pieniężnych w drugiej połowie roku.
  • Nowo mianowany CEO Antonio Filosa zapowiedział „trudne decyzje” w celu przywrócenia rentownego wzrostu.

Trudności Finansowe i Perspektywy

Stellantis odnotował gwałtowny spadek rentowności. Zyski netto, które w analogicznym okresie wynosiły 5,6 miliarda euro, zmniejszyły się w obliczu wypalenia 3,3 miliarda euro gotówki z anulowanego projektu wodorowych ogniw paliwowych. Dodatkowo, na wyniki wpłynęły zmieniające się regulacje dotyczące emisji dwutlenku węgla w USA oraz odpisy z inwestycji w platformy. W samym pierwszym półroczu cła nałożone przez prezydenta USA Donalda Trumpa kosztowały firmę 300 milionów euro. Ta presja finansowa może nasilić napięcia polityczne i pracownicze, grożąc zamknięciem zakładów, opóźnieniami w wprowadzaniu produktów oraz sporami ze związkami zawodowymi, w miarę jak zarząd będzie dążył do wypełnienia luk w przepływach pieniężnych.

Pomimo tych wyzwań, Stellantis prognozuje poprawę perspektyw finansowych na drugą połowę roku, przewidując wzrost przychodów netto po 13-procentowym spadku do 74,3 miliarda euro w pierwszym półroczu. Oczekuje się również poprawy przepływów pieniężnych.

Szersze Implikacje Gospodarcze i Reakcja Kierownictwa

Trudności finansowe tak dużego gracza jak Stellantis podkreślają szersze słabości w europejskim przemyśle motoryzacyjnym. Sektor ten stanowi kamień węgielny gospodarki UE, przyczyniając się do około 7% jej PKB, wspierając około 14 milionów miejsc pracy w ramach swoich rozległych łańcuchów dostaw i generując jedną z największych rocznych nadwyżek eksportowych bloku. Producenci samochodów inwestują również ponad 70 miliardów euro rocznie w inżynierię i innowacje technologiczne. W konsekwencji, spowolnienie w tym sektorze może wywołać efekty domina w kluczowych branżach, takich jak technologia, stal, chemia i logistyka, potencjalnie hamując innowacyjność kontynentu. Nowo mianowany prezes Antonio Filosa, którego powołanie potwierdzono w zeszłym miesiącu, przedstawił zdecydowaną strategię, podkreślając zaangażowanie nowego zespołu wykonawczego w podejmowanie „trudnych decyzji” mających na celu „przywrócenie rentownego wzrostu i znaczną poprawę wyników”, potwierdzając swoją determinację do „uzdrowienia sytuacji w Stellantis”.

Udostepnij