Rozległy reżim taryfowy prezydenta Donalda Trumpa staje przed kluczowym przeglądem Sądu Najwyższego po orzeczeniu sądu apelacyjnego, które uznało wiele „wzajemnych” taryf za niezgodne z prawem. To wyzwanie prawne może fundamentalnie zmienić politykę handlową USA i potencjalnie zobowiązać Departament Skarbu do zwrotu setek miliardów, a być może nawet biliona dolarów.
Sekretarz Skarbu Scott Bessent, mimo pewności co do podstaw prawnych administracji, ostrzegł przed poważnymi konsekwencjami finansowymi. Przewidział, że do czasu potencjalnej decyzji w połowie 2026 roku, łączne wpływy z ceł mogą osiągnąć od 750 miliardów do 1 biliona dolarów. Niekorzystne orzeczenie wymusiłoby masowe zwroty, prowadząc do bezprecedensowych zakłóceń na rynku i znaczącego wpływu na finanse federalne.
Wyzwanie prawne wynika z orzeczenia Federalnego Sądu Apelacyjnego, który stwierdził, że znaczna część „wzajemnych” taryf Trumpa przekroczyła uprawnienia prezydenckie. Decyzja ta jest obecnie wstrzymana, aby umożliwić apelację do Sądu Najwyższego, a prezydent Trump naciska na przyspieszone przesłuchanie w listopadzie. O ile cła te początkowo miały objąć prawie 70% importu do USA, ich unieważnienie zmniejszyłoby ich zakres do około 16%.
Przewidując niekorzystne orzeczenie, administracja aktywnie bada alternatywne podstawy prawne dla utrzymania swojej polityki taryfowej. Dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Kevin Hassett powołał się na Sekcję 232 Ustawy o Rozwoju Handlu z 1962 roku, która zezwala na cła związane z bezpieczeństwem narodowym. To jest zgodne z wcześniejszymi działaniami prezydenta Trumpa, takimi jak rozszerzenie ceł na stal i aluminium na ponad 400 kategorii oraz groźby wprowadzenia nowych opłat na sektory takie jak półprzewodniki i farmaceutyki. Ponadto, zniesienie zwolnienia de minimis dla importu o niskiej wartości doprowadziło już do ponad 80% spadku międzynarodowego ruchu pocztowego do USA, co podkreśla szerokie implikacje ekonomiczne.
Nadchodząca decyzja Sądu Najwyższego ma ogromne znaczenie gospodarcze i polityczne. Poza potencjalnymi zwrotami w wysokości wielu miliardów dolarów, orzeczenie to przetestuje zdolność rządu do utrzymania swojej agendy handlowej poprzez nowe ramy prawne, głęboko kształtując globalne stosunki handlowe i krajową politykę gospodarczą.

Anna ukończyła studia na kierunku finanse i rachunkowość, co dało jej solidne podstawy do zrozumienia dynamicznych procesów rynkowych. Przez ponad dziesięć lat pracowała jako dziennikarka ekonomiczna, specjalizując się w analizach trendów gospodarczych oraz raportach o wynikach finansowych wiodących firm. Jej teksty cechuje przejrzystość i rzetelność, co pozwala czytelnikom łatwiej interpretować skomplikowane dane ekonomiczne.