Ryzyko stagflacji: powrót lat 70. w gospodarce USA?

Photo of author

By Karolina Zielińska

Niepokojące echo inflacji z lat 70. może odbijać się w obecnych wskaźnikach gospodarczych, sugerując potencjalne przejście w kierunku stagflacji. Ta perspektywa, przedstawiona przez Petera Corey’a, głównego stratega rynkowego w Pave Finance, koncentruje się na zachowaniu amerykańskiego wskaźnika cen wydatków na konsumpcję osobistą (PCE). Chociaż nie jest to dokładna kopia, obserwowane wzorce w bazowym wskaźniku PCE, który wyklucza zmienne ceny żywności i energii, wykazują uderzające podobieństwo do okresu poprzedzającego inflację na początku lat 70. To historyczne porównanie budzi poważne obawy zarówno inwestorów, jak i decydentów, szczególnie w kontekście osłabionego rynku pracy i trwających niepewności gospodarczych.

Bazowy wskaźnik PCE ustabilizował się w okolicach 3%, co odbiega od 2% celu inflacyjnego Rezerwy Federalnej. Corey uważa, że ten poziom przypomina warunki gospodarcze poprzedzające znaczący wzrost inflacji doświadczony między 1972 a 1974 rokiem. W tamtej epoce inflacja, po początkowym spadku, gwałtownie przyspieszyła, zaostrzona przez takie czynniki, jak embargo na ropę naftową w 1973 roku i zakończenie kontroli płac i cen wprowadzonych przez prezydenta Richarda Nixona. Kolejne skutki dla rynków finansowych były poważne, a indeks Nasdaq Composite odnotował znaczące spadki w latach 1973 i 1974.

Przyznając różnice między tymi dwoma okresami gospodarczymi, Corey utrzymuje, że ryzyka nawrotu inflacji nie można zignorować. Kluczowym czynnikiem inflacji w latach 70. był gwałtowny wzrost cen ropy naftowej. Obecnie jednak ceny ropy naftowej mogą być pod presją spadkową ze względu na zwiększoną podaż ze strony członków OPEC+. Pomimo tej rozbieżności, Corey sugeruje, że obecne presje inflacyjne mogą nadal narastać. Wskazuje na potencjalne zagrożenia dla niezależności Rezerwy Federalnej, które mogą prowadzić do przedwczesnych obniżek stóp procentowych, właśnie wtedy, gdy siły inflacyjne zaczynają się ponownie pojawiać. Krótkoterminowe dane wskazują na osłabienie rynku pracy i umiarkowanie podwyższoną inflację, chociaż nie spowodowały one jeszcze znaczących zawirowań na rynku.

Poza historycznymi porównaniami, pojawiające się czynniki gospodarcze stwarzają nowe wyzwania inflacyjne. Szczególnie niepokojąca jest cena energii elektrycznej. Napędzana zwiększonym popytem ze strony centrów danych sztucznej inteligencji i starzejącą się infrastrukturą przesyłową, ceny energii elektrycznej od 2022 roku przewyższają ogólną inflację i przewiduje się, że ten trend utrzyma się co najmniej do 2026 roku. Dodatkowym czynnikiem tych rozważań gospodarczych jest natychmiastowy wpływ zamknięcia rządu w USA. Rozpoczęte 1 października zamknięcie ograniczyło publikację kluczowych danych gospodarczych, pozbawiając rynki finansowe niezbędnych informacji. Zakłócenie to spowodowało już opóźnienia w publikacji kluczowych raportów o zatrudnieniu i oczekuje się, że wpłynie na publikację wskaźników cen producentów i konsumentów, zgodnie z raportem Biura Statystyki Pracy (BLS).

Nadrzędnym zmartwieniem Corey’a jest potencjał odnowionego cyklu inflacyjnego do negatywnego wpływu na nastroje konsumentów. Utrzymujące się presje cenowe, w połączeniu z potencjalnym spowolnieniem gospodarczym, mogą prowadzić do zmniejszenia wydatków konsumpcyjnych, które stanowią znaczną część amerykańskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB). To z kolei może napędzać dalsze oczekiwania inflacyjne, tworząc samonapędzający się cykl. W konsekwencji, bazowy scenariusz Corey’a przewiduje obecnie przejście w kierunku stagflacji, charakteryzującej się słabym wzrostem gospodarczym i utrzymującą się inflacją, przypominającą warunki gospodarcze obserwowane w latach 70. Chociaż natychmiastowa reakcja rynku pozostaje nieznana, Corey uważa, że realia gospodarcze stagflacji w końcu staną się widoczne.

Udostepnij