Globalne rynki finansowe wykazały w środę znaczną dywergencję, gdzie europejskie akcje odnotowały wzrosty napędzane regionalną odpornością, podczas gdy większość azjatyckich indeksów skurczyła się w obliczu znacznych zawirowań politycznych. Ta zróżnicowana wydajność podkreśla złożony krajobraz inwestycyjny kształtowany przez krajowe zmiany polityczne, ewoluujące polityki banków centralnych oraz utrzymujące się niepewności handlowe, które łącznie wpływają na nastroje inwestorów w głównych blokach gospodarczych.
- Europejskie rynki akcji odnotowały wzrosty, demonstrując regionalną odporność.
- Rynki azjatyckie w większości spadły, głównie z powodu niestabilności politycznej w Japonii.
- Kontrakty terminowe na akcje w USA wykazywały mieszane wyniki, odzwierciedlając ostrożność przed nowymi danymi ekonomicznymi.
- Napięcia między administracją prezydencką a Rezerwą Federalną wzbudziły obawy o niezależność banku centralnego.
- Ceny ropy na rynkach surowców spadły z powodu obaw o globalny popyt.
- Kursy walutowe odnotowały umocnienie dolara amerykańskiego wobec jena japońskiego oraz niewielki wzrost euro wobec dolara.
Wzrosty na Rynkach Europejskich
Europejskie giełdy rozpoczęły dzień pozytywnie. Francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,6% do 7 701,41 punktów, niemiecki DAX wzmocnił się o 0,4% do 23 576,33 punktów, a brytyjski FTSE 100 również dodał 0,4%, osiągając 9 152,13 punktów. Te ruchy odzwierciedlały pewien stopień stabilności rynkowej, kontrastując z ostrożnością, która dominowała podczas sesji azjatyckich.
Spadki na Rynkach Azjatyckich
W Azji rynki w większości odnotowały spadki, przede wszystkim pod wpływem niestabilności politycznej w Japonii. Indeks Nikkei 225 spadł o 0,9% do 41 938,89 punktów, ponieważ narastały obawy o przyszłość polityczną premiera Shigeru Ishiby po porażkach wyborczych i rezygnacji jego kluczowego sojusznika, Hiroshiego Moriyamy, z ważnego stanowiska partyjnego. Stephen Innes, partner w SPI Asset Management, scharakteryzował to jako wewnętrzne „polityczne trzęsienie, wstrząsające fundamentami partii rządzącej”. Szersze regionalne spadki objęły australijski S&P/ASX200, który obniżył się o 1,8% do 8 738,80 punktów, hongkoński Hang Seng, który cofnął się o 0,6%, oraz Shanghai Composite, który stracił 1,2%. Odwrotnie, południowokoreański Kospi zdołał odnotować niewielki wzrost o 0,4%, zamykając sesję na poziomie 3 184,42 punktów.
Mieszane Nastroje na Rynkach Amerykańskich
Amerykańskie kontrakty terminowe na akcje wykazywały mieszane wyniki, wskazując na ostrożność inwestorów przed nowymi danymi ekonomicznymi. Kontrakty terminowe na Dow Jones spadły o 0,1% do 45 301,00 punktów, podczas gdy kontrakty terminowe na S&P 500 wzrosły o 0,4% do 6 449,50 punktów. Ta wstrzemięźliwość wynikała częściowo z utrzymujących się napięć między władzą wykonawczą a Rezerwą Federalną. Publiczne krytyki prezydenta Donalda Trumpa wobec Fed za zbyt późne obniżanie stóp procentowych wywołały niepokój dotyczący niezależności operacyjnej banku centralnego, kluczowego elementu skutecznej kontroli inflacji.
Perspektywy Gospodarcze USA i Oczekiwania wobec Fed
Perspektywy gospodarcze USA zostały dodatkowo skomplikowane przez niedawne orzeczenie sądu federalnego kwestionujące uprawnienia prezydenta Trumpa do nakładania jednostronnych ceł. Chociaż te cła obecnie pozostają w mocy, ich przyszłość jest niepewna, co potencjalnie może prowadzić do zwiększenia długu fiskalnego, jeśli dochody z handlu spadną, jak podkreślił Scott Wren, Senior Markets Strategist w Wells Fargo Investment Institute. Na tym tle operatorzy rynkowi coraz częściej przewidują obniżkę stóp procentowych przez Fed. Słabsze od oczekiwań dane produkcyjne wspierają tę hipotezę, choć nadchodzący raport o zatrudnieniu w piątek będzie kluczowy dla kształtowania przyszłych prognoz.
Rynki Surowców i Walut
Na rynkach surowców obawy o globalny popyt wpłynęły na ceny ropy. Benchmarkowa amerykańska ropa naftowa spadła o 36 centów do 65,23 USD za baryłkę, a ropa Brent również spadła o 37 centów do 68,77 USD. Równocześnie dolar amerykański umocnił się wobec jena japońskiego, przemieszczając się ze 148,34 do 148,65, podczas gdy euro odnotowało marginalny wzrost wobec dolara, wzrastając z 1,1646 do 1,1660.
Michał posiada wykształcenie ekonomiczne oraz wieloletnie doświadczenie w branży finansowej. Jako ekspert od analiz rynkowych i polityki fiskalnej, z pasją opisuje zjawiska gospodarcze zarówno na poziomie lokalnym, jak i międzynarodowym. Jego artykuły cechuje dogłębna analiza oraz bezstronność, co sprawia, że jest cenionym autorytetem wśród czytelników serwisu.