Poważny incydent w kopalni miedzi El Teniente należącej do Codelco, jednej z największych podziemnych kopalni na świecie w Chile, wymusił ponowną ocenę aktywności sejsmicznej w głębokich operacjach wydobywczych. Śledztwa coraz częściej wskazują, że prawdopodobną przyczyną śmiertelnego zawału były procesy ekstrakcji prowadzone w kopalni, a nie naturalne ruchy tektoniczne. Ta zmiana w rozumieniu problemu rodzi istotne pytania dla globalnego przemysłu wydobywczego, wpływając na protokoły bezpieczeństwa operacyjnego i stabilność dostaw miedzi z kluczowego kraju produkującego.
- 31 lipca zdarzenie o magnitudzie 4,2 doprowadziło do zawału części kopalni El Teniente, powodując sześć ofiar śmiertelnych i dziewięć obrażeń.
- Śledztwa wskazują, że przyczyną było prawdopodobnie wydobycie, a nie naturalne ruchy tektoniczne.
- Stosowana metoda „panel-caving” może znacznie zwiększać naprężenia w złożu, prowadząc do tzw. „tąpnięć”.
- Kopalnia El Teniente odpowiada za jedną czwartą całkowitej produkcji miedzi Codelco.
- Każdy dzień wstrzymania wydobycia może oznaczać utratę około 750 ton miedzi, czyli około 7,5 mln dolarów przychodu.
- Około 3700 metrów tuneli zostało uszkodzonych, co jest pięciokrotnie wyższą wartością niż początkowe szacunki Codelco.
Incydent i zmiana perspektywy
31 lipca zdarzenie o magnitudzie 4,2 doprowadziło do zawału części kopalni El Teniente, w wyniku czego zginęło sześć osób, a dziewięć zostało rannych. Incydent spowodował natychmiastowe wstrzymanie operacji na dotkniętych obszarach, w szczególności w nowo rozbudowanej sekcji Andesita oraz w długo eksploatowanej Recursos Norte. Chociaż Chile jest znane z częstej aktywności sejsmicznej, wewnętrzne oceny państwowego Codelco, jak donosi Bloomberg, sugerują, że wstrząs był prawdopodobnie konsekwencją naprężeń geologicznych wywołanych przez rozległe działania wydobywcze kopalni.
Analiza ekspertów i mechanika górnictwa
To stanowisko jest zdecydowanie wspierane przez specjalistów z branży. Nicolas Munoz, analityk ds. podaży miedzi z firmy konsultingowej CRU, zgadza się, że aktywność sejsmiczna była bardziej prawdopodobnie indukowana przez wydobycie niż miała charakter naturalny. Munoz wyjaśnia, że metoda „panel-caving”, rutynowo stosowana w El Teniente, polega na kontrolowanym zawalaniu wyeksploatowanych sekcji kopalni. W połączeniu z jednoczesnym wydobyciem w innych obszarach, metoda ta może znacząco zwiększyć naprężenia w złożu. Wyjaśnia, że takie naprężenia mogą prowadzić do nagłych pęknięć skał, znanych jako „tąpnięcia” (ang. rock-bursts), które uwalniają zgromadzoną energię w postaci zdarzeń sejsmicznych. Przewidywanie tych tąpnięć pozostaje znaczącym wyzwaniem w głębokich i bardzo aktywnych kopalniach.
Konsekwencje operacyjne i ekonomiczne
Wypadek stanowi poważne wyzwanie dla Codelco, biorąc pod uwagę, że El Teniente odpowiada za jedną czwartą całkowitej produkcji miedzi przez firmę. CRU szacuje, że każdy dzień zawieszenia działalności w kopalni może skutkować utratą około 750 ton miedzi, co przekłada się na około 7,5 miliona dolarów przychodów. Pogarszając wpływ operacyjny, Prokuratura Publiczna ujawniła, że zakres szkód jest znacznie większy niż początkowe prognozy. Zostało uszkodzonych około 3700 metrów (12 000 stóp) tuneli, co jest wartością pięciokrotnie wyższą niż początkowe szacunki Codelco wynoszące 700 metrów.
Dalsze kroki w trakcie dochodzenia
Codelco formalnie wystąpiło o zezwolenie na wznowienie działalności w nieuszkodzonych częściach El Teniente, kontynuując jednocześnie szczegółowe dochodzenie w sprawie przyczyn incydentu. Nacisk pozostaje na zapewnieniu bezpieczeństwa podziemnych operacji wydobywczych w kraju podatnym na aktywność sejsmiczną. Trwające dochodzenie podkreśla złożone wzajemne oddziaływanie warunków geologicznych, zaawansowanych technik wydobywczych oraz krytycznej potrzeby solidnych protokołów bezpieczeństwa w celu łagodzenia ryzyka w głębokiej ekstrakcji kluczowych zasobów.

Anna ukończyła studia na kierunku finanse i rachunkowość, co dało jej solidne podstawy do zrozumienia dynamicznych procesów rynkowych. Przez ponad dziesięć lat pracowała jako dziennikarka ekonomiczna, specjalizując się w analizach trendów gospodarczych oraz raportach o wynikach finansowych wiodących firm. Jej teksty cechuje przejrzystość i rzetelność, co pozwala czytelnikom łatwiej interpretować skomplikowane dane ekonomiczne.